Polacy zapłacą za miecz podarowany Rydzykowi w rachunkach za prąd? „Jak można tak bezczelnie kłamać?”
W niedzielę 9 lipca miała miejsce XXXII Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. W wydarzeniu uczestniczyli czołowi politycy PiS. Podczas wizyty Jacek Sasin wraz z prezesem Grupy Enea Pawłem Majewskim wręczyli ojcowi Tadeuszowi Rydzykowi miecz z czasów Mieszka I, który trafi do Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Św. Jana Pawła II w Toruniu.
We wtorek rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec napisał w mediach społecznościowych, że „za średniowieczny miecz podarowany Rydzykowi Polacy zapłacą 250 tys. zł w rachunkach za prąd”. „Hojność PiS-u nie zna granic, kiedy płacą z nie swojej kieszeni” – skomentował polityk PO.
Enea reaguje na wpis o mieczu przekazanym Tadeuszowi Rydzykowi
Wpis Grabca doczekał się reakcji ze strony Grupy Enea. „Stop manipulacjom. Fundacja Enea przekazała środki Fundacji Tożsamość na zakup eksponatu do Muzeum ‘Pamięć i Tożsamość’ w Toruniu. Miecz datowany na X/XI w. będą mogli podziwiać wszyscy zwiedzający na wystawie stałej. Powielanie informacji, że ‘Fundacja Enea zakupiła eksponat dla ojca Tadeusza Rydzyka’, jest manipulacją” – podkreślono w pierwszej części wpisu.
„To nie jest pierwszy raz, kiedy Fundacja Enea jest mecenasem kultury i sztuki. Jest to jeden z elementów społecznej odpowiedzialności biznesu. Na przykład, dzięki przekazanemu w ubiegłym roku wsparciu finansowemu, na Zamek Królewski w Warszawie powróciły dzieła z kolekcji króla Stanisława Augusta” – podsumowała Grupa Enea.
Posłowie PiS odpowiadają Janowi Grabcowi
Tweet rzecznika Platformy Obywatelskiej nie umknął także uwadze Macieja Wąsika. „Jak można tak bezczelnie kłamać, panie Jan Grabiec? Przecież przed chwilą usłyszał pan od Jacka Sasina, że miecz został zakupiony w celu przekazania do muzeum i został przekazany do muzeum!” – podsumował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. „Ależ pan jest mało poważny, by nie powiedzieć dosadniej. Chce pan w kłamstwach dorównać Tuskowi?” – stwierdził z kolei poseł PiS Jan Mosiński.